wtorek, 10 marca 2009

zolte tulipany

dawno tutaj nie zagladalam.. zaniedbalam swoj blog ...wiec postanowilam ,ze dzisiaj napisze .

..tym razem intuicja mi podpowiada,ze powinnam napisac o mezczyznach pare slow, nigdy nie wiadomo ,kto moj blog odwiedzi
a wiec.. sluchajac muzyki kings of lions ... muzyka, ktora ma tyle poweru w sobie , a solista ma taki wokal , ze mozna sie rozplynac sluchajac jego glosu .. bede pisac przez pare minut ....o mezczyznach ... doswiadczenia mysle mi nie brakuje , z roznymi indywiduami mialam okazje sie poznac .. znajomosci jedne krotsze , drugie dluzsze , a pozostale nie zostawily nawet sladu w moim zyciorysie ...

jak wiadomo jest pare glownych cech ,ktore wyrozniaja kazdego osobnika ....

moze nie bede opisywac dzisiaj wszystkich , bo nocy nie starczy ... opisze te ciekawsze przypadki ....

osobnik nr1 . - to facet , ktory jest po 20 i jego naiwnosc przebija w kazdym zdaniu w rozmowach o zwiazakch , nie skazony wiekszymi porazkami milosnymi ,nie zdradzony , moze nie majacy nawet bogatego doswiadczenia z kobietami ... lub ma juz za soba jedno powazniejsze rozstanie, ale w dalszym ciagu wierzacy w prawdziwa ,jedyna milosc ... czesto jest to wiek, kiedy faceci lubia starsze kobiety od siebie .. powodem moze byc przekonanie,ze kobieta po 30ce jest bardziej swiadoma , dojrzala , doswiadczona seksualnie, i niejednokrotnie sie nie myla ...wiec zaczepiaja na takich portalach jak sympatia ... kuszac czesto zdjeciami nagiego torsu lub wakacyjnej opalenizny w obcislych koszulkach,... tylko blado wypadaja podczas spotkania , sczegolnie w zimie, kiedy letni braz dawno zszedl ze skory ... nie wiele maja do powiedzenia ... majac nadzieje,ze przezyja romans swojego zycia ... jak sie potocza losy jednego lub drugiego , roznie bywa ,jak to w zyciu ...

osobnik nr 2 - ironizujac -moj ulubiony , to mezczyzna , ktory zbliza sie do 40ki majacy pare powaznych zwiazkow za soba ,niejednokrotnie zraniony , zawiedziony ,ze do tej pory nie znalazl, tej jedynej , majacej to cos ... chociaz dalej szukajacy , ale juz jakby ostroznie ,z wieksza rezerwa , z dystansem ... sam niewiedzacy do konca czego lub kogo szuka, ..wygodny zyciem singla, zatracony w swojej pracy ...czasami sie spotka, czasami nie , broniacy swoje EGO , pokazujacy swoja niezaleznosc , absolutnie nie pokazujacy uczuc , bo nie daj Boze ONA ,jeszcze pomysli ,ze sie zakochal a on trzyma bezpieczny dystans ... bojac sie zaangazowania , ale podswiadomie szukajacy kobiety , ktora go pochlonie bez reszty , ..
na twarzy i w gestach zdadzajacy swoja potrzebe bycia z kims blisko .. tylko panowie ... trzeba pozwolic otworzyc sie na uczucia ,a nie zachowywac sie jak emocjonalny Piotrus Pan .

Sa typy kobiet , ktore pociaga taki niedostepny okaz , niektore kraza delikatnie wokol fortecy ,szukajac chociazby waskiej szczeliny , przez ktora moge wdrzec sie do Jego srodka i albo otworzyc mu na nowo oczy i odkryc przed nim prawdziwe szczecie, o ktorym zapomnial , albo pozostawia u Niego po sobie emocjonalny balagan .... ale kto nie ryzykuje ,nie wygrywa ...

musze w tym miejscu cos o sobie ... rozumiem WAS panowie , zamknieci za swoimi emocjonalnymi drzwiami ... trudno otworzyc sie i zaufac ... kiedy ogarnia strach przed tym co bolesne ... i doswiadczone , bo kiedy serce zamniete bezpiecznie przed uczuciami ,nie bedzie narazone na ewentualne cierpienie i krwawienie jak otwarta rana ,ktora coraz trudniej sie goi...

ale bylibysmy matrwi nie kochajac ...

cdn